III Rajd Motocyklowy "Śladami Ofiar Obławy Augustowskiej z
lipca 1945 r" - 2015 r.
Po raz już kolejny STOWARZYSZENIE MIĘDZYNARODOWY MOTOCYKLOWY RAJD KATYŃSKI wspólnie z Augustowskim Klubem Historycznym im.ARMII KRAJOWEJ w Augustowie
zorganizowali rajd motocyklowy - który ma upamiętniać tę historię sprzed 70 lat gdy po zakończeniu II wojny światowej przeprowadzono wielką akcję pacyfikacyjną na terenach północno - wschodniej Polski a dokładnie w powiatach augustowskim,sokólskim,suwalskim.
Gdy zmasowane oddziały Armii Sowieckiej w sile 45.000 żołnierzy,NKWD,LWP,zorganizowały w lipcu 1945 roku przy pomocy rodzimych zdrajców przeczesały Puszczę Augustowską,wsie i miasta w poszukiwaniu i pochwyceniu " bandytów " z Podziemia Niepodległościowego które nie zaprzestało walki zbrojnej z czerwonym okupantem.
Byli to Partyzanci , ale również pracujący w polu lub też ktokolwiek inny który stanął na drodze tych oprawców.
Jest pewne że w powojennej Polsce-już po podpisaniu traktatów pokojowych ten sam " wyzwoliciel " pokazał swoją prawdziwą twarz - patrzcie i uważajcie- bo z każdym kto jest przeciw nam - zrobimy tak samo,tutaj lub gdziekolwiek indziej w kraju
Aresztowano i zatrzymano ponad 2000 osób podczas tzw Obławy Augustowskiej z lipca 1945 r.
Archiwa mówią o 600 zatrzymanych i przeznaczonych do likwidacji "bandytach "
Co innego życie gdyż wiemy że tych Ofiar było 2000 osób.
Archiwa i instytucje które prowadzą śledztwo w tej sprawie nie poddają się by dociec prawdy,a Rodziny Ofiar nie pozwalają by zapomnieć o swych Najbliższych.
Rajd Motocyklowy jest swoistym hołdem dla tych którzy zginęli i przepadli jak kamień w wodę....
Organizatorzy w sposób rzetelny opowiadają,odpowiadają na pytania,przedstawiają najnowsze tropy,udostępniają najnowsze poznane materiały na ten temat.
Z kolei Uczestnicy Rajdu - podczas przygotowania,i Motocyklowej Gry Historycznej - sami na własną rękę odkrywają miejsca związane z Obławą Augustowską.
( Pomysł MGH - copyright - Leszek Rysak ) Wszelkie Prawa Zastrzeżone.
Podczas MGH zostajemy podzieleni na Patrole.
Każdy z kilku Patroli ma wyznaczony Punkt Docelowy - do którego musi trafić,plus np 5 miejsc które sam sobie wybierze.
Ma odnaleźć miejsce związane z OA,miejsce upamiętniające Ofiary OA,Świadków Historii...
Czasem nie jest łatwo odnaleźć gdzieś w lesie,w mieście,krzyż,pomnik,tabliczkę....
Nie jest też wcale łatwiej z .... ludźmi....
Choć minęło już 70 lat żyją ludzie,pokolenie wojny którzy pamiętają co się działo tutaj za " pierwszego sowieta " , " za niemca''
To ludzie mimo iż mają czas,tak się wydaje gdy podjeżdżamy i tłumaczymy o co nam chodzi - chcemy poznać historię,Waszą wersję wydarzeń związanych z Obławą Augustowską-nie zawsze zechcą odpowiedzieć,a i opowiedzieć.
Bo to ciągle boli...
Boli bo zaginął Ojciec,Brat,Mąż...i nie ma śladu od 70 lat.
Śladu i sprawiedliwości.
Sądu i przebaczenia.
Ukojenia w bólu i zapalenia znicza na grobie którego ciągle trzeba poszukiwać.
Jest za to zaszczepiony strach,nieufność,lęk....przed obcymi - a przecież -my swoi!
to " owoc" Kraju Rad.
W tym regionie,nie wszyscy,ale jednak dalej jest ta wysoka ostrożność w kontaktach międzyludzkich.
Trzeba ją przełamywać , i cieszę się że mogłem poznać tych schorowanych już ludzi ale z sercem do Ciebie - gdy słuchasz i możesz w to nie wierzyć,bo każdy Świadek Historii ma swoją wersję wydarzeń=ale ona układa się w całość którą rozplątują historycy i IPN.
My na własną rękę poznaliśmy w terenie chwilowy trud pracy badacza historii,co nie było łatwe...
Myślisz że ot tak wejdziesz do kogoś do domu,do życia,do jego wnętrza i zapytasz o to co chcesz zapytać?
Pytania i odpowiedzi jakże się różnią od oficjalnych wersji...
Wyłuskać to co się zgadza z tym co jest to trudna praca badacza historii której podjęliśmy się podczas tego rajdu.
Pytasz i odpowiedzią jest ... łza Świadka Historii,bo właśnie przypomniałeś o tym...
Wzruszenie jest wspólne i trudne dla nas,ale gdy już nawzajem się oswoiliśmy,obawy zostały przełamane następuje szczera rozmowa i gościnność.
Przed tobą stoi człowiek który widział tę historię,niemym świadkiem jest ta stara stodoła na podbudówce z kamieni...
Która kryła Partyzantów ale też i kryła zatrzymanych w Obławie Augustowskiej.
Po nich została tylko pamięć a z kolei kamienie nie potrafią mówić...
Dlatego nie pozwolimy byśmy sami,czyli nowe pokolenia byli jak kamienie!
Ten dzień w którym poznaliśmy ludzi którzy zechcieli nas wpuścić do prawdziwego Domu swych Serc - serdecznie dziękujemy.
Za okazaną cierpliwość,za może niezbyt fortunne i bolesne z naszej strony pytania,za odpowiedzi które trzymali tylko dla siebie...
Dziękuję Organizatorom Rajdu i ludziom dobrej woli których spotkałem na motocyklowym szlaku podczas tego Rajdu.
Pozdrawiam Patrol nr 6 :)
Twardy.
INFO o OBŁAWIE AUGUSTOWSKIEJ :
Podziemie Zbrojne - Obława Augustowska 1945 r
Obława Augustowska
Zdjęcia od następnego postu,zostały podzielone na kolejne części,i tak w kilku pierwszych postach jest temat dojazdu i zakwaterowania w Mikaszówce.
Kolejne części już wkrótce :)
Zdjęcie Uczestników i Gości pod Kościołem w Mikaszówce dnia następnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz