sobota, 21 maja 2016
Jasna Góra 2016 r.Cz.18
Trwa Msza Święta na błoniach jasnogórskich,pogoda dopisała,ładnie sie opaliłem wraz z słoneczkiem które wędrowało :)
Podsumowując XIII Zlot Gwiaździsty - udany ,piękny i warty Twojego uczestnictwa Motocyklisto!
Warto zacząć go właśnie tam-gdzie bije serce Narodu Polskiego....ale musisz to sam w sobie odkryć i przeżyć.
Komunikat prasowy Jasnej Góry :
XII ZLOT GWIAŹDZISTY-Biuro Prasowe Jasna Góra
Info od Organizatora :
FB RK
Fotorelacja od GODRIDERS :
GODRIDERS-Jasna Góra 2016 r
Zdjęcie pochodzi z strony :
http://rychu.erpebud.pl/images/2016/DSC0345011.JPG
Zdjęcie Grupowe JG 2016 r
Czyta brat Damian Bobel - wspaniały motocyklista!
Macham do niego,dzwonię ( no nie w tej chwili,przed rozpoczęciem Mszy Św a on nic ) ,później jeszcze się przyznał że nie odpisał mi na list :)
Stan błogosławiony na motocyklu - Szczęść Boże na motorze!!!
Ksiądz Dario z wielkim zapałem i oddaniem leje święconą wodę - gdy krzyczę : Więcej wody,więcej wody!!!
Ale spotkać się i tak spotkaliśmy gdzieś w trasie :)
Góra z górą się nie zejdzie a człowiek z człowiekiem=da radę :)
Tankowanie i każdy dalej do Domu-zostało z 200 km.
Wraz z bratem Damianem przyjechał jego rodzony brat z Holandii.
Tak więc spotkało się na jednej obskurnej stacji paliw 4 braci :)
Braci motocyklistów-sytuacja u mnie jest podobna ponieważ ja również z JURem jesteśmy braćmi :)
I podobnie by przyjechać na Jasną Górę musiałem - chciałem wrócić z zagranicy.
Nasze losy się splatają-do zobaczenia Damianie!
Jak widać już nadchodzi zmierzch a wraz z nim-u JURa wysiada w motocyklu światło,zostaje tylko postojowe.
Do Domu 200 km które decydujemy sie przejechać na świetle postojowym JUR-ja doświetlam drogę jadąc z przodu a że DZIOBATY ma świetne światła-dajemy radę.
Zostało 100 km,zaczyna padać,pada przez 70 km,dojeżdżamy do Domu.
Jak mówi JUR - z światłem-kolejne doświadczenie na drodze.
Już później po sprawdzeniu żarówki w domu,jest sprawna,coś nie łączyło-ale to trzeba sprawdzić.
500 km wczoraj i 500 km dziś - ale było warto na chwałę Najświętszej Panienki!!
By oddać się w opiekę trzeba i się poświęcić drogi motocyklisto!!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz