czwartek, 9 maja 2013

Wilno 11.11.11 r. Rajd Motocyklowy.

Hej! Własnie wróciłem z Obchodów Dnia Niepodleglości i Rajdu Motocyklowego z Wilna-dodajmy ze 1 Rajdu! 

Na stacji paliw  w Augustowie w czwartek 10.11.11' zameldowali się Ci którzy jechali na Święto Niepodległości w Wilnie.Przyjechało 6 motocyklistów (2 dołaczyły w Wilnie) Razem 8 motocykli plus 4 auta osobowe i 1 ciężarowka z darami dla Polaków mieszkających na LT.

Mały postój,przywitanie,tankowanie a przede wszystkim rozgrzanie się.
Ruszyliśmy całą kolumna i tak z postojami co kilkadziesiąt km na rozgrzanie się-Twardziele z tych Motocyklistów!

 Dojechaliśmy do Wilna.

Humory dopisują ,stawiliśmy się po krążeniu  na mieście w celach parkingowo-poszukiwawczych na koncert Andrzeja Kołakowskiego.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Andrzej_Ko%C5%82akowski

Niesamowity głos i koncert pełen charyzmy!!!

Czuć POLSKOŚĆ!
  
  Nad wszystkim czuwa Ks.Harcmistrz Dariusz Stańczyk-pomysłodawca SZTAFETY NIEPODLEGŁOSCI w Wilnie.

Następnie jest występ teatralny widowiska historycznego na temat odzyskania niepodległości przez Polskę. 

 Dobry wystep! 

Po tych uroczystościach udajemy się na zakwaterowanie do Domu Dziecka w Podbrodziu-gdzie wieczór nam uprzyjemnił  ponownie koncert Andrzeja Kołakowskiego z wychowankami i harcerzami-którzy przyjechali z całej PL oraz z LT.

 Wieczór mija szybko ,po 12 w nocy poszliśmy na odpoczynek-by o 4.30 wstać-ja wstałem o 3.30 nad ranem :) 

Zaczynamy przygotowania do wyjazdu do Zułowa-do miejsca narodzin Marszałka Piłsudskiego.Tam pod Dębem Niepodległości-był dom rodzinny i w tym miejscu stała kołyska.

Jest 5.30 rozpoczynają się uroczystości,przyjeżdżą kolejne autobusy oraz uczestnicy SZTAFETY NIEPODLEGŁOŚCI ZUŁÓW-ROSSA. 

Poraniem w Zułowie  zostaje odczytany apel,przy dźwiękach naszych silników motocyklowych następuje start SZTAFETY-Jest do pokonania 67 km!!!

Nikt całej trasy  nie przebiega-każdy ile chce,według swych osiągów,ludzie się zmieniają.Pogoda dopisała,nie ma śniegu,nie ma deszczu.Tempem kilkunastu km na godzinę biegną Ci którzy chcą tym biegiem uczcić pamieć dnia odzyskania niepodległości. 

Motocykle jadą jako obstawa-po raz pierwszy!!! I chyba tak już zostanie!!! 

Jedziemy,biegniemy,do Cmentarza na Rossie-tam już sie zbierają Polacy z Litwy i z Polski goście-KAŻDY CHOĆ RAZ W ŻYCIU---POWINIEN TUTAJ BYĆ W TEN DZIEŃ!!!--Miałem takie marzenie-i udało się!!!

Jestem szczęśliwy-bo tutaj wzruszenie odbiera głos,Polacy pokazali swoja siłę i solidarność manifestując swoje wartości jak oddanie i patriotyzm dla NAJJAŚNIEJSZEJ I NIEPODLEGŁEJ POLSKI.

Przybyło kilkadziesiąt Pocztów Sztandarowych-w tym RAJD KATYŃSKI.

Wiele delegacji i ludzi którym są bliskie idee z 1918 r. 

Rozmawiałem z Organizatorem,i ludźmi którzy tu przychodzą rokrocznie-mówią-tylu ludzi to tutaj nigdy nie było-coś niesamowitego-Cmentarz był zapełniony i wypełniony przez morze ludzi.

Każdy chciał złożyć kwiaty,postawić znicz i zrobić zdjęcie.

Wreszcie są-na finiszu z górki zjeżdżają pierwsze motocykle i biegacze-a jest ich sporo-kilkaset ludzi w biało czerwonych narodowych barwach . 

Największe jednak wrażenie robi coś--POLSKA FLAGA--o długości 123 metrów!!!!

Symbolizuje ona nasze 123 lata w niewoli.

 Biegną wraz z nią harcerze!
Wbiegają z nią na cmentarz i szczelnie opatulają wzdłuż  muru tworząc kolorowy mur w kształcie otwartego prostokąta.

Gdy są wszyscy rozpoczyna się uroczystość-składanie wieńców,apele,trwa to półtorej godziny.
Wzruszające kazanie donośnym głosem wygłosił Ks.Jakbyście je słyszeli ile w tym miłości do Ojczyzny,coś czego człowiek nie nauczy się,musi zostać to przekazana w domu  rodzinnym.Ten patriotyzm do Ojczyzny! 

Modlitwa i apel,później śpiewamy z akompaniamentem pieśni dla Marszałka Pierwsza Brygada,Hej Ułani,i wiele innych,przy pieśni ROTA--Kibice Lechii Gdańsk odpalają race czerwone.Podnosi to nastrój i wielkość uroczystości. 

Miałem dobry pogląd ponieważ stałem w Warcie Honorowej przy Grobie Matki i Serca Syna.
Dziękuję Komandorowi Rajdu-Leszkowi Rysakowi.Że mogłem uczestniczyć aktywnie w tym dniu,tak jak trzeba było tego dnia.

Po uroczystościach które na ZAWSZE ZOSTANĄ MI W SERCU pojechaliśmy na Mszę.Św w intencji Ojczyzny i Polaków na Litwie którą zamówił Rajd Katyński. Msza była odprawiona w Ostrej Bramie.

Po niej fotki,i jedziemy na zakwaterowanie do Szkoły im Jana Pawła 2 w Wilnie.Po czym udajemy się z Przewodnikiem naszym na posiłek i zwiedzanie nocą Wilna.

 Spacer po Starówce,w pewnym momencie wchodząc w uliczkę jakich wiele spotykamy Białorusinów którzy manifestują w obronie praw i więźniów politycznych na Białorusi,manifestują przeciw reżimowi Łukaszenki,powiewa flaga Białorusi,palą się znicze-represje tam są dalej silne wobec opozycji.

Po spacerze wracamy na nocleg do szkoły,nazajutrz Rajd jedzie do Wędziagoły,tam spotkanie z Polakami,kończy się zaś w Sokółce.

Polacy pokazali w Wilnie że są solidarni,ze mają i chcą mieć takie wartości jak BÓG HONOR OJCZYZNA chcą w nich wzrastać i przekazywać tradycje młodszym pokoleniem.


Zapraszam za rok to po prostu trzeba przeżyć-i trzeba wspomóc Polaków na Litwie,rozumieć solidarność,dać temu świadectwo-Bycia Polakiem i Patriotą na Litwie-co wcale nie jest łatwe.


Wielki SZACUNEK dla Ks.Dariusza Stańczyka-za to  co robi dla Polaków na LT,jak walczy,ile trzeba mieć siły i charyzmy oraz wiary w to co się robi dla Polski.


Dziękuje ze mogłem choć w najmniejszym stopniu uczestniczyć w tej lekcji patriotyzmu jaką zobaczyłem.

Wzruszenie wyciskało łzy,patrząc na pamiątkowy medal-wiem co symbolizuje i ile trzeba wysiłku włożyć by być dobrym Polakiem każdego dnia.

Dla siebie,nas samych i Ojczyzny.

Dziękuję Wszystkim Uczestnikom Rajdu dla Najjaśniejszej i Niepodległej.

Twardy.



1 komentarz: